czwartek, 25 października 2018

Chwila refleksji...

Internet to moje okno na świat, dużo czytam, kontaktuje się ze znajomymi, ale czasem już mam dosyć, wyłączam komputer i chcę pobyć w ciszy, Smutne to, ale świat zmierza w złą stronę, tempo życia, przekleństwa aż oczy bolą, egoizm, brak pokory, zrozumienia, tzw.partnerstwo w małżeństwach:( A gdzie miłość, służba drugiemu...Aż strach co będzie dalej? Możecie mnie "pohejtować", to teraz takie modne, wiem, co ja mogę powiedzieć gdy "siedzę" sobie spokojnie w domu, a każdy musi żyć, pracować, szczerze to nie zazdroszczę Wam tego zabiegania o jutro, ale jednego Wam zazdroszczę...zdrowia, a przede wszystkim dobrego oddechu... Wiem, trudno to zrozumieć, bo każdy zdrowy człowiek oddycha automatycznie, nawet o tym nie myśli... A ja mam z tym coraz większy problem:( Choroba postępuje, serce słabnie:( Gdy tak bardzo źle się czuję to w myślach staram się uspakajać, szukać w sobie tego powiewu powietrza z respiratora, czasem się to udaje... A jak już nic nie pomaga, poprawa ułożenia, poduszki to wtedy jest bezsilność i łzy:( Wtedy czuję tak bardzo Obecność Jezusa, mówię Mu...JEZU, UFAM TOBIE...Jezu, po co to wszystko?, Tyle lat, tyle znaków, że to wszystko ma sens... Jaki? Dokładnie nie wiem, pewnie dowiem się w tym lepszym życiu...Na razie jestem tu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawierzenie Bogu we wszystkim

W naszych bolesnych doświadczeniach, w cierpieniu, we wszystkich tych trudach naszego codziennego życia, kiedy wydaje nam się, że gorzej już...