wtorek, 25 lipca 2017

Jestem 2008-03-04 11:05

Przepraszam, że tak dawno mnie nie było. 
Mało jestem przy komput.,
pisanie idzie mi bardzo wolno. 
Ostatnio coraz częściej mam trudne chwile,
ciężko znoszę bezsilność, to leżenie w łóżku. 
Znajduję sobie różne zajęcia, 
ale nie zawsze dają mi one radość. 
Nie jestem człowiekiem, któremu wystarcza 
telewizor do zapełnienia czasu. 
Nie chcę by w moich słowach była tylko gorycz..., 
ale niestety czasem tak czuję. 
Bardzo chciałabym podjąć jakąś pracę, 
w miarę moich możliwości i sił, 
by choć trochę pomóc rodzicom. 
Wiem, że to jest trudne i może nie do zrealizowania, 
ale myślę o tym coraz częściej. 
Proszę Boga by dał moim rodzicom i mnie siłę 
byśmy pokonywali trudności dnia codziennego. 
Serdecznie pozdrawiam tych, którzy czytają te słowa, 
wybaczcie mi te smutki, ale najważniejsze jest, że mogę być szczera. 
Proszę Was o modlitwę.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawierzenie Bogu we wszystkim

W naszych bolesnych doświadczeniach, w cierpieniu, we wszystkich tych trudach naszego codziennego życia, kiedy wydaje nam się, że gorzej już...