piątek, 1 czerwca 2018

Nasz mały świat

Wczoraj oglądaliśmy  w tv transmisję z mszy św. i procesji Bożego Ciała w Milówce. Piękna uroczystość. Patrzyłam na to wszystko z ogromną radością serca, a także z tęsknotą... Jaki piękny jest ten świat... Tak chciałabym móc zobaczyć to własnymi oczyma, dotknąć, poczuć zapach tego co za oknem, tego co dla mnie nieosiągalne...Dziękuję Bogu za Roberta, że trwa ze mną w tym naszym małym świecie...A najważniejsze jest to, że jesteśmy SZCZĘŚLIWI:)
Trochę wiosny, którą dostałam od Robcia:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawierzenie Bogu we wszystkim

W naszych bolesnych doświadczeniach, w cierpieniu, we wszystkich tych trudach naszego codziennego życia, kiedy wydaje nam się, że gorzej już...