Witam Was serdecznie.U mnie dziś troszke lepiej, w ostatnie dni już wątpiłam :-(
Bardzo źle się czułam, zbyt mocno odzywało sie serce, ból...
Nie mogłam nawet usiąść w łóżku...
Wtedy najbardziej umacniał mnie mój bliski...,
powtarzał, że będzie dobrze, że nie wolno mi się buntować, poddawać...
Codziennie chodził na wieczorną msze...Teraz wiem, że
modlitwa daje ogromną siłę, ale nie wolno wątpić...
Mam na imię Renata, urodziłam się 10 maja 1973 roku, jestem osobą niepełnosprawną, mieszkam w Bestwince, ok.Bielsko-Biała. Choruję na zanik mięśni. Od stycznia 2007r. jestem pod respiratorem. Moje życie toczy się w jednym pokoju. 19 kwietnia 2009 o godz.12 Bóg połączył mnie i Kochanego Roberta w Sakramencie Małżeństwa:-)
wtorek, 25 lipca 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zawierzenie Bogu we wszystkim
W naszych bolesnych doświadczeniach, w cierpieniu, we wszystkich tych trudach naszego codziennego życia, kiedy wydaje nam się, że gorzej już...
-
Czasem myślę, czemu Bóg dopuszcza tyle cierpienia i chyba mam odpowiedź... Z Dzienniczka św. s. Faustyny 153 W pewnym dniu ujrzałam dwie d...
-
Internet to moje okno na świat, dużo czytam, kontaktuje się ze znajomymi, ale czasem już mam dosyć, wyłączam komputer i chcę pobyć w ciszy, ...
-
Bardzo się cieszę, bo w tym roku znów ks. Damian Koryciński poprosił mnie o poprowadzenie grupy pielgrzymów duchowych, pielgrzymka odbędzie ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz