piątek, 28 lipca 2017

Niepokonana?

Niepokonana, tak brzmi tytuł artykułu z gazety "Niedziela"z 2013 roku, nie wiem czy to dobre określenie...Nie czuję się taka silna wewnętrznie, jak każdy mam słabsze chwile gdy płyną łzy...
Ale wciąż mam nadzieję, że dam radę...Tak długo jak Bóg zechce mnie tu mieć na ziemi...
http://niedziela.pl/artykul/106783/nd/Niepokonana

1 komentarz:

  1. Jesteś, Reniu: "kochana niepokonana" - tak bym Cię określiła dwoma słowami. Myślę, że w tych chwilach słabości tkwi cała Twoja siła oraz hart. Bo wcale nie o to chodzi, aby cały czas być na podium - chodzi o walkę, by pozostać na arenie, a Ty robisz to nieustannie. Myślę, że Ty nie tylko powinnaś pisać bloga, ale również napisać książkę. Nawet nie wiesz, jak wielu ludzi potrzebuje Twojej nadziei. Ona nie może bić tylko w Bestwince - ona powinna obiec cały świat. Myślę, że każdy pisarz podjął by się tego zadania! Przemyśl to..a właściwie w Twoi wypadku mogę napisać: "przemódlcie to". Całuję Cię i pozdrawiam, Sylwia.

    OdpowiedzUsuń

Zawierzenie Bogu we wszystkim

W naszych bolesnych doświadczeniach, w cierpieniu, we wszystkich tych trudach naszego codziennego życia, kiedy wydaje nam się, że gorzej już...